Strona:PL Balzac - Eugenja Grandet.djvu/93

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dobrotliwszych, skoro dojdą do pewnego wieku. Tytuł ten nie przesądza w niczem o osobistej łagodności. Poczciwiec wziął tedy kapelusz, rękawiczki, i rzekł:
— Muszę myszkować po rynku, aby spotkać Cruchotów.
— Eugenjo, rzekła pani Grandet, ojciec z pewnością coś ma.
W istocie, sypiając mało, Grandet zużywał połowę nocy na owe głębokie rachuby, które dawały jego planom, spostrzeżeniom, zamiarom, ich zdumiewającą trafność i zapewniały im stały sukces, który tak dziwił Saumurczyków. Wszelka siła ludzka składa się z cierpliwości i z czasu. Ludzie potężni pragną i czuwają. Życie skąpca jest nieustannem działaniem siły ludzkiej, wprzęgniętej w służbę egoizmu. Opiera się jedynie na dwóch uczuciach: miłości własnej i interesie; ale, ponieważ interes jest poniekąd rodzajem trwałej i dobrze zrozumianej miłości własnej, nieustannem stwierdzeniem realnej przewagi, zatem miłość własna i interes są dwiema częściami jednej całości, egoizmu. Stąd może pochodzi zadziwiająca ciekawość, jaką budzą skąpcy, zręcznie wprowadzeni na scenę. Każdy łączy się bodaj jakąś nitką z temi osobistościami, które trafiają we wszystkie interesy ludzkie, streszczając je. Gdzie jest człowiek bez pragnień, i jakie pragnienie społeczne da się ziścić bez pieniędzy?
Grandet miał w istocie coś, jak mówiła jego żona. Skupiała się w nim, jak u wszystkich skąpców, nieustanna potrzeba rozgrywania partji z innymi ludźmi, wygrywania od nich legalnie ich pieniędzy. Opodatkować drugich, czyż to nie znaczy spełniać akt władzy, dawać sobie nieustanne prawo gardzenia tymi, którzy, będąc słabi, dają się pożerać? Och, kto dobrze zrozumiał jagniątko spokojnie leżące u stóp Boga, — wzruszający symbol wszystkich ofiar ziemskich, obraz ich przyszłości, słowem gloryfikację Cierpienia i Słabości? Temu jagnięciu skąpiec pozwala się utuczyć, chwyta je, zabija, gotuje, zjada, i gardzi niem. Strawa skąpców składa się z pieniądza i wzgardy.
Przez noc, myśli starego wzięły inny obrót; stąd jego pobła-