Ta strona została uwierzytelniona.
![Z](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f2/Kronika_mieszcza%C5%84ska_p0026_-_Z.png/150px-Kronika_mieszcza%C5%84ska_p0026_-_Z.png)
XIV
Z jękiem godzinę władzy biesa
Wybiły miejskie półzegarza —
Bezzębna Krzycha ogień skrzesa
I gniewnie mruczy i wygraża.
Ponuro płonie stos czerwony,
Kłębią się z tygla gęste pary —
Splunęła Krzycha w cztery strony
I najmożniejsze robi czary.
Na nowiu rwane kipią zioła,
Warzone z kostką nietoperza —
Dysze pierś Krzychy wyschła, goła,
I rozkudłany włos się zjeża.
Czarny kot rozwarł ślep zielony,
Chyłkiem z zapiecka się wymyka —
Odczynia Krzycha urok ony
Sprośnego z Francyej czarownika.