Przejdź do zawartości

Strona:PL Alexander Kraushar - Pieśni Heinego.djvu/251

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XXXII.

Marzyłem niegdyś o czuciach namiętnych,
O cudnych lokach i o kwiatkach wiosny,
O słodkich ustach, o westchnieniach smętnych
I o wspomnieniach melodji żałosnéj...

Ach! Już zagasły te senne marzenia,
Pobladły cudnych marzeń moich roje,
Zostało tylko to — co w dniach natchnienia
Wlewałem pieśnią w miękkie rymy moje.

Ty jedna tylko zostałaś mi pieśni!
Ach! Przywróć słodkie zgasłych mar wspomnienie,
I zaśléj ukłon drużynie rówieśnéj...
Sennemu widmu — szlę powiewne tchnienie!