Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom X.djvu/084

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Pamela.

Ależ się takich rzeczy i bratu nie zwierza.

(Chwytając za rękę tragicznie.)

Wiesz ty, że w spiskach każdy o północy w masce,
Przysięga tajemnicę na szkieleta czaszce?

Barbi.

Sekatura!

Pamela.

Że z kościotrupem ręka w rękę,
Ślubuje wszystkim zdrajcom najstraszniejszą mękę.

Barbi.

Zgroza!

Pamela.

Wiesz! wiesz!.. nic nie wiesz — chyba żeś sam w spisku.

Barbi.

Ja! ja!

Pamela.

Nie, nie, nie jesteś bo tam niema zysku,
Ale Baron wplątany. Jego pomięszanie...

Barbi.

Straszące.

Pamela.

Bladość...

Barbi.

Straszna.

Pamela.

Niemego zeznanie...

Barbi.

Nie do pojęcia.