Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom III.djvu/228

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Urszula.

Przebaczamy!

Makary.

Żeście szalone.

Wszystkie (śmiejąc się)

Przebaczamy.

Makary.

Żeście trzy stare, brzydkie baby... (zrywają się)

Urszula.

Karać go natychmiast!

Barbara, Agata.

Karać! karać!





SCENA XVI.
Ciż i Grzegotka.
Grzegotka.

Dla Boga! dla Boga! co się dzieje, słuchajcie! truchlejcie! Na potém badanie. Na potém, mówię, tu są lepsi. Wiem wszystko. Gdzieindziéj, sędziowie! gdzieindziéj zwróćcie uwagę i czynność waszę.

Urszula.

Cóż nowego? — Agato! każ winowajcę odprowadzić do więzienia.