Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/202

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mogło wystarczać na jakie takie utrzymanie dla niego i jego rodziny?
A system kar praktykowany prawie na wszystkich fabrykach, system rozprawy bez sądu wedle widzimisię fabrykanta i jego administratora. Zepsuła się robota — kara, spóźnił się — kara, dziecko zachorowało, nie mógł przyjść na czas — kara i t. d. i t. d. Ciągłe wytrącania i żadne okoliczności wedle regulaminu nie przyjmują się w rachubę, żadne ulgi nie są dopuszczalne. Czy w tych warunkach dziwić się można współczuciu dla ludzi, mówiących o potrzebie poprawy bytu robotnika. Dajcie robotnikom swobodnie działać w kierunku zabezpieczenia swego zarobku, w kierunku zabezpieczenia swego bytu, zróbcie coś dla nich, nie będzie powodu ani dla agitacyi, ani dla współczucia.
W tem miejscu przewodniczący przerywa mówiącemu, zarzucając, że odchodzi od przedmiotu.
Oskarżenie przez usta jednego ze swoich przedstawicieli wskazało na przygotowany z rozkazu Najwyższej władzy projekt prawa w kwestyi fabrycznej. Bardzo słusznie, z tego źródła nadejść powinna pomoc. Dodam więcej, pracuje już komisya specyalna dla bliższego zbadania sprawy. Ale co to znaczy? To znaczy właśnie, że skonstatowano zło, że skonstatowano społeczną chorobę.
Dyagnoza zatem postawiona, czy zaś i kiedy nastąpi uleczenie, tego trudno wiedzieć.
Ile lat ciągnęły się w Rosyi prace w sprawie włościańskiej? Czyż mało wypadło przecierpieć, czy mało wypadło ciężkich dni przeżyć, zanim na horyzoncie życia społecznego zajaśniało dobroczynne słońce? Nim słońce zejdzie, rosa oczy wyje, a tymczasem bieda dokucza, niepewność jutra dręczy.
To, co powiedziałem, wystarcza dla zrozumienia współczucia, o jakim mowa. Takie współczucie mogło być u Tomaszewskiego, ono było u wszystkich robotników bez wyjątku. Takie współczucie przynosi pod względem społecznym