Strona:PL Adam Próchnik - Ignacy Daszyński życie praca walka.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stało zatem obsadzone przez socjalistów. Wtenczas wprowadzono na salę 80 policjantów w pełnym rynsztunku, którzy przemocą wynieśli posłów socjalistycznych na korytarz. Daszyński z towarzyszami wrócili jednak natychmiast na salę i usłyszeli, jak Abrahamowicz, przewodniczący pod osłoną policji, wykluczył ich z powołaniem się na nowy regulamin. Posłowie socjalistyczni zaprotestowali i odmówili opuszczenia sali. Zjawia się natychmiast policja i ponownie wynosi ich z sali i gmachu. Nazajutrz posłowie socjalistyczni z Daszyńskim na czele chcą wejść do parlamentu, ale nie wpuszczono ich do gmachu. Przed parlamentem zebrały się tłumy ludu i Daszyński wygłosił do nich mowę. Tłum porwał go na ramiona i ruszył pochodem. Wtenczas przypuszczono na tłum szarżę konnej policji. Zaburzenia uliczne w Wiedniu i innych miastach wstrząsnęły stanowiskiem rządu. W trzy dni potem rząd Badeniego upadł. Daszyński zaś wrócił do Krakowa i zorganizował akcję wiecową w kraju, aby wyjaśnić mu, dlaczego obalił premjera polaka i słowianofila.
W r. 1897 Daszyński wziął udział w dwóch kongresach socjalistycznych. W czerwcu odbył się w Wiedniu VI Kongres austrjackiej socjalnej demokracji, na którym przyjęto zasadę istnienia w Austrji odrębnych partyj socjalistycznych dla każdej narodowości z zachowaniem ich stałego związku i wspólnych kongresów. Na kongresie owym Daszyński złożył sprawozdanie z działalności frakcji socjalistycznej w parlamencie. Wiktor Adler w związku z zaostrzeniem sprawy narodowościowej, spowodowanem rozporządzeniem Badeniego, stwierdził, że tylko socjalizm jest w stanie zagadnienie to rozwiązać. „Wydawało się czemś nowem, mówił, gdy tow. Daszyński oświadczył w parlamencie: „Jestem polakiem i jestem socjalistą. To jest rozwiązanie“.
We wrześniu we Lwowie obradował V Kongres socjalnej-demokracji Galicji, Bukowiny i Śląska z udziałem 83 delegatów. Kongres wykazał poważny wzrost i rozwój partji, która ogarnęła już wszystkie ważniejsze środowiska zaboru austrjackiego. Daszyński referował na kongresie sprawozdanie klubu poselskiego i mówiąc o walkach, które posłowie socjalistyczni stoczyli, skończył stwierdzeniem: „Ale z tej walki wyszliśmy z honorem!“
Po upadku Badeniego nastąpiło pewne uspokojenie. Wkrót-