Przejdź do zawartości

Strona:PL Adam Asnyk-Poezje t.2.djvu/087

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Śmiej się! bo sprawa jest czysta,
„Wszakże kraj na tem skorzysta,
„Jeśli powiększysz kapitał.
„Piekła się nie bój tembardziej;
„Bądź tylko śmiało bezczelnym:
„Honorem ręczym piekielnym,
„Że piekło tobą pogardzi.