Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/628

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

raj zrobiłaś czyn miłosierdzia“ — „mylicie się, odpowiadała, to był czyn skruchy.“
W istocie, mówiła, czy myślicie że kiedy niekiedy, nie mam sobie czego do wyrzucenia? że natura moja jest taką jaką ją wam wykazuję? lecz dla was próżniaków, muszę się taką okazywać, bo pouciekalibyście, gdybym wczoraj zaczętej komedyi do dziś nie przeciągała? czy myślicie że był wtenczas tylko wzniosły i piękny kiedy się jest sceptykiem? Czy myślicie że szczęście i wesołość serca a błogość w duszy, mogą być zastąpionemi i zaspokojonemi miłością własną i posiadaniem bogactw? Ależ opamiętajcie się, nie zwędźcie się. Bóg wlał w serce kobiéty, choćby ta niewiem już jak zapomniała, się i upadła; tajemnicze marzenia. Są godziny, w których mówi sobie: „Nie! szczęście nie jest w tém co robię. Szczęście jest w tych słodkich pociechach, których nie znam, w tych związkach rodzinnych, których nic mam; w téj świętéj miłości, która mi zbroniona. Na-ten-czas wychodzi się z siebie, oddala się od świata, idzie się w pola, w świat, staje się napowrot istotą podobną do innych godnych istot; spragniona napawam się płynącym napojem, w całéj twórczéj naturze. Daję jałmużnę takim nieszczęśli-