Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/374

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jezioro Leman, którego niebieska powierzchnia zdawać by się mogła, złączona z widnokręgiem, gdyby ogromne góry nie wyprowodzały ze złudzenia. Z resztą jeżeliby kiedy zdawać się komu mogło, iż był jaki raj utworzony jedynie dla zakochanych, toby za niego mógł wziąść okolice nadbrzeżne jeziora, przedstawiające się oczom naszych podróżujących, z Villami napełnionemi wonią i kwiatami. Był to szkic obrazu Lorenta i Baja: dla tego Tristan siedząc na brzegu statku, z głową opartą na ręku, patrzył na te brzegi kapryśne, na góry sięgające obłoków i na piękne białe domy, ugrupowane nakształt stad łabędzi suszących skrzydła swoje na słońcu. Wszystkie przedmioty przemijające przed jego oczyma, o te były wonne i zajmujące, o tyle mu nasuwały rozmaitych myśli. No! otóż wyznać musimy, że kobietą o któréj marzył, na widok tych Villi z ogromnemi drzewami, nie była Henryka: i gdyby czasami nie postrzegał swojéj kochanki, uśmiechem przywołującéj go do rzeczywistości, byłby skończył na tém iż uwierzyłby że wyobraźnia jego nie może go zwodzić i że Ludwika tylko co ma się oczom jego ukazać.
Wtedy przesuwał rękę po czole, wstawał, dużemi krokami szedł do przodu statku, uważał