Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/213

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nic tak nie starałem się, jak o to, aby potwierdź pogłoski biegające po Neapolu, przez zazdrosnych rozsiewane. Nathalia, jak się pan domyślasz, postrzegła, że się staram o jéj miłość. Znajdowałem ją czasem poważną, czasem zalotną, a zawsze zachwycającą; i tym sposobem, nie postrzegłszy się nawet, stawałem się coraz bardziéj rozkochanym w Nathalii, tak, że nie mogąc się dłużéj oprzeć mojéj namiętności, wyznałem jéj moją miłość.
— „W takim razie, żeń się ze mną, powiedziała mi.
— „To niepodobna, odrzekłem.
— „Czy myślisz, że ponieważ brzydziłam się pierwszym mężem, mam nienawidzieć i drugiego.
— „Przeciwnie, nie myślę tego, i zupełnie inna przyczyna jest przeszkodą.
— „A jaka?
— „Jaka?
— „Tak jest.
— „Dla tego, że nie mając od ojca nadanego nazwiska, nie mógłbym go dać ani żonie mojéj, ani dzieciom.
— Czyż tylko to?