Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/214

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— „Przysięgam ci, że nie co innego.
— „To ty sądzisz, że jestem jak inne kobiety, niewolnicą przesądów. Nie, bo gdybym taką była, to od trzech tygodni jak jesteśmy w Neapolu, nie zezwoliłabym na zażyłość, jaka jest pomiędzy nami? I jak pierwsze pogłoski o związku naszym, który nie istnieje, mnie doszły, czyżbym się nie starała wszystkiemi siłami aby upadły, ustały? Nie Henryku, ja nie jestem jak Karolina, niezdolną do całkowitego poświęcenia się, i mało dbam o imię, kiedy mam serce.
„Wreszcie panie, nie możesz się domyśleć ani pojąć wszystkiego co mi Nathalia powiedziała, i co zrządziło, żem jéj upadł do nóg ze łzami w oczach, mówiąc sobie: Ah! przecież znalazłem anioła o którym marzyłem, ona, nie mogłaby mnie dla dwóch fałszywych zębów porzucić, poświęcić — i ze dwadzieścia razy, byłem bliski powiedzieć jéj prawdziwą przyczynę zerwania mego z Karoliną, dla tego samego, abym jéj okazał, że była nierównie wyższą jak tamta, i ile przez to powinienem ją więcéj kochać. Lecz przez resztę miłości własnéj, wstrzymałem się z tem zwierzeniem.