Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/74

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ona z chęcią usunęliby się od tej ceremonii; ale król był zbyt dobrym chrześcijaninem, zwłaszcza w strachu, ażeby ją miał ominąć.
Te Deum śpiewał Mgr. Capoce Zurlo, arcybiskup Neapolu, doskonały człowiek, któremu z punktu widzenia króla i królowej Karoliny, możnaby tylko zarzucić zbyt wielkie dążenie do liberalizmu.
Przy odprawianiu tego tryumfalnego nabożeństwa, asystował mu, druga znakomitość duchowna, kardynał Fabrizio Ruffo, który w tej epoce znany był dopiero ze skandalów swego publicznego i prywatnego życia.
To też, przez cały czas trwania Te Deum sir Wiliams Hamilton, zbieracz skandalicznych anegdot jak i osobliwości archeologicznych, opowiadał lordowi Nelson przygody sławnego Porporato.
Oto co mu powiedział i co jest niezbędnem by czytelnicy wiedzieli o tym człowieku, mającym tak ważną grać rolę w ciągu zdarzeń, które zamierzamy opowiadać.
Przysłowie włoskie wychwalające wielkie rodziny i ich starożytność mówi: Apostołowie w Wenecji, Burboni we Francji, Colonna w Rzymie, San Severini w Neapolu, Ruffo w Calabrji.
Kardynał Fabrizio Ruffo należał do tej sławnej rodziny.
Policzek dany w dziecinnych latach pięknemu Ange Braschi, który był później papieżem pod imieniem Piusa VI, stał się źródłem jego fortuny.
Był on synowcem kardynała Tomasza Ruffa, dziekana kollegiaty. Pewnego dnia Braschi, wówczas