Strona:PL-Tadeusz Żeleński-Balzak.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ne wedle zawodu, zajęcia, trybu życia, z zoologicznemi gatunkami zwierząt. Warunki życia określają dlań niemal despotycznie charakter człowieka. To ujęcie człowieka i jego wartości duchowych, moralnych, etycznych na tle ekonomicznem, czyni Balzaka zwiastunem „materjalistycznego światopoglądu“ Marxa, który też, mimo zasadniczych różnic w konkluzjach, uwielbiał Balzaka i zamierzał, po ukończeniu Kapitału, napisać studjum o nim. Współtwórca socjalizmu, Engels, powiada, że więcej się nauczył od Balzaka, niż od któregokolwiek ze statystyków i ekonomistów jego epoki, a toż samo stwierdza znakomity historyk Albert Sorel. A dziś, w oświetleniu idących czasów, wydaje się, że ten nawskroś burżuazyjny pisarz jest, nieraz mimo swej wiedzy i woli, jednym z najprzenikliwszych krytyków i satyryków kapitalistycznego ustroju. I tak, każda epoka znajduje w Balzaku co innego, i każda coś dla siebie. Dawniej był pisarzem kobiet, dziś jest pisarzem mężczyzn; dawniej czytał go świat arystokratyczny, dziś zyskuje pierwsze miejsce na plebiscytach demokratycznej Ameryki...
Pieniądz jest tedy genius loci Komedji ludzkiej. Ale pieniądz, to, ostatecznie,