Strona:Nowy Przegląd Literatury i Sztuki 1920 nr 1.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Przepędzał Platon poetów z Republiki, muzykę, — wychowawczynię pokoleń i kierownicę dusz, — radził pielęgnować. Czyżby ją chcieli przepędzić precz — na Niemcy — kierownicy Rzeczypospolitej naszej?...
Inicjatywa prywatna, która pod największym dociskiem rosyjskim dokonywała właśnie w sprawach narodowego ducha cudów odporności i obrony, złożyła dziś cały swój bagaż patrjotyzmu i dobrej woli na ramiona urzędników. Inicjatywa prywatna nie ma dziś czasu, (jest zajęta żeglugą morską).
Zaś ta urzędnicza nie uchroniła nas nawet od „katastrofy aprowizacyjnej“ w dziedzinie duchowej:
Książka obca (francuska i angielska) stała się dziś wyłącznym luksusem tych, którzy jej przeważnie nie potrzebują, acz toastują tak hucznie ostatniemi czasy nad dziejową łącznością cywilizacji naszej z kulturą romańską.
W dziejach naszych rozmaicie bywało. W ciągu ostatnich lat kilkudziesięciu wpływy kultury niemieckiej, sięgające daleko poza niedawne słupy graniczne Rzeszy, urabiały niezaprzeczalnie nasze metody pracy naukowej, organizacji technicznej i rutyny handlowej; użyczały doktrynału naszej walce klasowej, informacji dziennikom, lekarzom kontaktu z postępem ich wiedzy, podręcznikom szkolnym niejednokrotnie wszystkiego prócz języka, księgarzom pomysłów, operetce repertuaru, kabaretom dowcipu; wyciskały te wpływy piętno swoje na architekturze domów naszych, na lokalach publicznych, na przedmiotach codziennego użytku, na charakterze i ozdobach naszych wnętrzy mieszkalnych, ba! kościołów naszych... A te piętna, te cechy i właściwości bytowania stanowią właśnie o cywilizacj narodu, — tej powszedniej, nie odświętnej i toastowej.. Owe zaś fale poniemczenia zatrzymywały się jedynie u drzwi szkół i urzędów rosyjskich, u wrót cerkiewnych i więziennych bram: u zakresu wpływów tej drugiej kultury na ziemiach naszych.
Dla tak niedawnych jeszcze niewolników tych obu kultur, które już nam zamykały mózgi do koszar swoich sza-