Strona:Nowe baśnie z 1001 nocy.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zawoławszy po wyjściu: — Sezamie zamknij się.
Uszczęśliwiony bardzo przyszedł do domu i wraz z żoną schował owe skarby, aby je używać w miarę i pomagać drugim w nieszczęściu.
Żona Ali Baby, po raz pierwszy w życiu widząc tyle pieniędzy, zapragnęła złote monety przemierzyć miarą garncową. W domu nie było garnca, postanowiła więc iść do żony Kassima i o pożyczenie poprosić.
Zdziwiła się żona Kassima, gdy uboga jej sąsiadka, bo mieszkały obok siebie, poprosiła o garniec.
— Coby ona takiego miała? Aż cały garniec i to może nie jeden...
To też, gdy biedna żona drwala odniosła jej z podziękowaniem naczynie, postanowiła przyglądać się pilnie temu, co na dnie, wysmarowanym przez nią naumyślnie klejem, przylepić się mogło.
Cóż za zdziwienie ogarnęło Kassimową, gdy spostrzegła przylepioną do dna złotą monetę!..