Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  126  —

610. Serce mi rozpłonie,
Oczy mi wypadną,
Wszystko to atoli,
Za Wiktusią ładną.

611. Moja Honoreczko,
Wkradłaś mi się w serce,
Że już się na żadną,
Patrzeć teraz nie chcę.

612. Bodajby to było,
Kochać i poprzestać,
Aniżeli teraz,
W takim żalu zostać.

613. Choćby mi dawano,
Krocie miliony,
To ja nie opuszczę,
Mojej ulubionej.

614. Bo za nic są krocie,
Za nic miliony,
Kiedy kto dostanie,
Z grymasami żony.