Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/123

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  117  —

565. Piękny czas upłynął,
Jak ja ciebie lubię,
Jak cię nie dostanę,
Pewnie się zagubię.

566. Nie mam ja majątku,
Ni żadnej własności,
Tylko szczere serce,
Skłonne do miłości.

567. O Boże mój, Boże,
Skróć życia mojego,
Gdy mię to ma minąć,
Co mi najmilszego.

568. Biedny bywa rolnik,
Gdy mu zbiją grady,
Biedniejsze to serce,
Które dozna zdrady.

569. Bo rolnik rok straci,
Drugi mu nagrodzi,
Zdradliwej miłości,
Nikt nie wynagrodzi.