Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/120

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  114  —

550. Twe usta są pełne,
Wdzięków i słodyczy,
Ten będzie szczęśliwy,
Kto je odziedziczy.

551. Chociaż ja nie ładna,
Lecz jestem szczęśliwa,
Kochaj mię Józiuniu,
Bom bardzo poczciwa.

552. Lecz choć zapomnianą,
Od ciebie zostanę,
Jednak ja cię kochać,
Nigdy nie przestanę.

553. Moja miłość dla cię,
Jest w takim zapędzie,
Nigdy w takich sercach,
Taką już nie będzie.

554. Ach! dajże mi Boże,
O co ja cię proszę,
Jednego chłopczynę,
Co go w sercu noszę.