Strona:Michał Bałucki-Za winy niepopełnione.djvu/290

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czemny. Spodziewam się, że to wystarczy ci, abyś stanął w obronie swojéj. Możesz to zrobić śmiało; mój ojciec nie siedział w kryminale, jeno na senatorskiém krześle.

Ostatnie słowa powiedział drwiącym, szyderczym tonem, ukłonił się wszystkim i wyszedł w towarzystwie aptekarza.