Strona:Miłość matki.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Drapieżna Mruczysia rzuciła się na ptaszynę, chcąc ją rozszarpać.
Z okrzykiem: a kysz! a kysz! i z machaniem rozpaczliwem rączek wskoczyła z krzesła Zosia, chcąc odebrać biednego wróbelka, a gdy wołania nic nie pomagały, porwała małe kociątko i w oczach Mruczysi chciała je wyrzucić za okno.
Miłość dla dziecka zwyciężyła drapieżność.
Upuściła przerażonego wróbelka na podłogę, sama zaś pobiegła na ratunek swego kociaka.
Najsilniejsza jest miłość matki dla dziecka.


. . . . . . . . . . . . . . .



—   4   —