Strona:Maurycy Maeterlinck - Życie pszczół.djvu/203

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kiem przypadków nieszczęśliwych. Nie potrzeba brać nawet pod uwagę istot, posiadających przebłyski świadomości, czy inteligencji, uzdatnionych do walki z prawami ślepemi, pomińmy również pierwotnych, jednokomórkowych przedstawicieli królestwa zwierzęcego, jak protozoa. Badania mikroskopowe słynnego uczonego Cartera dowiodły niezbicie, że wola, pożądanie i wybór dowolny przejawiają się już w istotach tak pierwotnych, jak śluzowce, że odruchy chytrości i podstępu stwierdzić można w wymoczkach, pozbawionych wszelkich organów, w amoebie, która ściga z przezorną cierpliwością młodociane anicety w momencie, kiedy wychylają się z ciała macierzyńskiego, wiedząc dobrze, że w tej chwili nie posiadają jeszcze obronnych rzęs jadowitych. Amoeba nie posiada ani systemu nerwowego, ani żadnego innego organu, podpadającego pod zmysły obserwatora. Przejdźmyż teraz do roślin, które jako nieruchome zdają się być wystawione na wszelkie fatalności losu. Nie zatrzymując się na znanej, mięsożernej droserji, zachowującej się całkiem, jak zwierzę, przypatrzmy się genjalności najprostszych i najbardziej znanych nam kwiatów, dla których odwiedziny pszczół posiadają wielkie znaczenie, albowiem są warunkiem krzyżowania, które im jest bardzo potrzebne. Spojrzyjmy uważnie na przedziwne zachowanie