Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

najwyżéj dumne czoło uwieńczone kosodrzewiem. Z lewéj strony, t. j. od zachodu, wznoszą się prostopadłe ściany Upłazu, Krzesanicy i Czerwonego Wiérchu; od południa sterczy okazały Giewont, który stąd wygląda prawdziwie majestatycznie. Ku wschodowi stoi na straży Hruby Regiel lasem okryty, a obok wystrzela niby narożna wieżyczka śliczna, wysmukła, piramidalna, zupełnie prostopadła skałka zwana Spiczastą, rodzona siostra Kończystéj, o któréj wspominałam na wstępie do Kościeliska. Tak Spiczasta jak i sąsiedni skalisty wzgórek, mają barwę blado różową z czerwonemi smugami. Trudno sobie wystawić coś piękniejszego nad tę różową skałkę ustrojoną wieńcami świerków, niby luba pieszczotka przyrody, jéj macierzyńską ręką w tak krasne przybrana sukienki.
Za pierwszą naszą bytnością na Przysłopie, zastaliśmy tu właśnie sianożęcie. Kosiarze, chłopaki i dziewczęta grabiący siano, układający je w kopy, snujący się po całéj polanie, krowy, owce i figlarnych kóz stadko pasące się na skoszonych miejscach, wesołe śpiewy pracującego ludu, brzęk dzwonków, beczenie owiec, ryk krów, szum lasów, wszystko to w jednę złączone harmoniję, przedstawiało obraz pełen sielankowego wdzięku który niezapomniane uczynił na nas wrażenie. Jeżeli czas pozwoli, warto wejść na szczyt Hrubego Regla 4323 st. wznoszącego się nad polaną. Wstęp na ten wiérch bardzo łatwy, a widok piękny zwłaszcza na Czerwony Wiérch, Krzesanicę i Giewont, oraz na leżące u stóp ich równoległe doliny Mało-Łąkę i Miętusią.
Z Przysłopu po dość spadzistéj pochyłości, schodzi się w dolinę Miętusią. Od południa zamyka ją Krzesanica wznosząca się zupełnie prostopadłą, poszarpaną ścianą; w bardzo znacznéj wysokości, widać jakby wyższe piętro tego skalistego muru. Jestto dzika, przepa-