Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

większych korzyściach, które osięga w skutek doskonalenia się pracy, drożéj ją także opłacał, leży to w interesie produkcyi, jegosamego i robotnika. Gdzie taki płacy do pracy zachowuje się stosunek, tam téż praca doskonali się i cywilizacyą wspiera; w odwrotnym przypadku chęć odbiega, ręce opadają, a praca z tyłu za innemi pomaleńku się wlecze. U nas nie wszędzie zważają na tę harmonią płacy z pracą; lubo produkcya się podniosła, płaca została nizką, jaką dawniéj była. Podwyższono ją wprawdzie, lubo nie wszędzie, ale tylko w stosunku do podniesienia się cen produktów, a nie w stosunku do powiększenia produkcyi. Mówię tutaj o ludziach służebnych, pracujących przez cały rok za stałe wynagrodzenie pieniędzmi i zbożem. Co do wynagradzania zbożem, to, jeżeli go nie zmniejszono, w rzadkich tylko przypadkach podwyższono; wynagrodzenie pieniężne czyli zasługi w niektórych miejscach podwyższono, ale natomiast służebnik wszystkie potrzeby co do odzieży i domu o wiele drożéj, niż dawniéj, musi opłacać, ztąd podwyższenie zapłaty znosi się przez podwyższenie cen wszelkich potrzeb, a służebnik za pracę doskonalszą i pilniejszą, jakiéj się od niego z postępem rolnictwa wymaga, żadnego nie pobiera dodatku, ztąd téż nie nabiera większéj do pracy chęci. Robotnicy za dobrowolną ugodą (na akord) odbierają nagrodę w stosunku do swéj pilności i zręczności; tym daje podnietę do doskonalenia się w pracy własny ich interes. Tu atoli inne okoliczności stawają znów na przeszkodzie: nizki stopień moralności robotników i niedostateczna sposobność do pracy, która w czasie zimy, a do tego śnieżnéj i ciężkiéj, nie zawsze im się nastręcza. Towarzystwa rolnicze poruszyły kwestyą wynagrodzeń pracy i postawiły pytanie, w jakiby sposób polepszyć los pracującéj ludności wiejskiéj? Długo nad tą sprawą odpowiednio do jéj znaczenia rozpra-