Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/61

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tudzież z mieszczanami w Wilnie, Warszawie, Poznaniu, Toruniu i w innych jeszcze miastach. Z rozmaitych opinii szkólnych, zaprawianych nienawiścią, wyradzały się późniéj stronnictwa polityczne, które, prywatne swe widoki mając głównie na oku, roznieciły nieustającemi rozterkami ogień anarchii i ten żarzyły dopóty, dopóki całym płomieniem nie ogarnął narodu. A gdy duch obywatelski zmitrężony nie miał już dosyć siły do ugaszenia niszczącego resztki narodowych zabytków pożaru, wtenczas usłużni sąsiedzi ofiarowali narodowi swą pomoc, którą niebaczny przyjąwszy, opłacić potém musiał utratą politycznego bytu i ciężką niewolą.

Zapatrując się bezstronnie i rozbierając uważnie całą tę epokę wychowania publicznego i według faktów, które były nieuniknioném następstwem danych przyczyn, o niéj sądząc, można bez nadwerężenia sumienia śmiało wypowiedzieć, że jezuicki system wychowania zburzył podstawy ducha obywatelskiego i pracy. Nie wiadomo, jak daleko byłoby doszło, gdyby Bóg sprawiedliwy nie był dotknął swym palcem zakonu Jezuitów, który upadł, nie przeżywszy swego dzieła, równocześnie z pierwszym rozbiorem Polski. Ale że nietylko ducha obywatelskiego i pracy, ale nadto jeszcze i moralność chrześciańską przytłumiło wychowanie Jezuitów, zdaje się o tém świadczyć ta okoliczność, że po zniesieniu zakonu właśnie wychowańcy Jezuitów, który pieczy majątki ich tymczasowo przez rząd powierzone zostały, zatarli bez śladu znaczną część ogromnych ich funduszy, dobra rozprzedali za bezcen między siebie i swe familie, a pensye wyznaczone dla emerytów exjezuitów, starców niezdolnych już na siebie pracować, na własny zatrzymali użytek[1].

  1. Zejdźmy na chwilę z pola zasad do osób tych, które, jakkolwiek były członkami zakonu, niemałe dla kraju położyły zasługi, — ich cnotę, na-