Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

źniego; poddaństwo to, odsądzone od praw obywatelskich, stawiło nieprzełamaną cywilizacyi zaporę.
Tyle co do szczegółowego wyjaśnienia téj jednéj strony cywilizacyi; rozbierać wszystkie strony i takowe przeglądać nie leży w moim zakresie, nie zamierzam bowiem pisać historyi naszéj cywilizacyi, ale pragnę tylko wykazać, jak zgubném jest w postępie cywilizacyjnym odstępstwo od myśli narodowéj, jak zabijającém zatracanie charakteru narodowego; ztąd téż te tylko strony cywilizacyi poruszę, w których tęż myśl żywić i tenże charakter utrzymać i wznosić w obecnych nawet stosunkach w naszéj jest mocy. —


Jedną z głównych wzniosłości moralnéj strony cywilizacyi jest duch obywatelski i duch pracy; na rozwinięcie i udoskonalenie jego prądów wpływa wychowanie domowe i publiczne. O wychowaniu domowém będzie późniéj mowa, a teraz przypatrzmy się, o ile wychowanie publiczne w Polsce przyczyniło się do rozwoju tych dwóch przymiotów w narodzie.

W X wieku, — kiedy zachodnia Europa z poza ciemnéj wychylać zaczęła się pomroki i do Polski współcześnie z religią chrześciańską przedarło się pierwsze zaranie światła, pod którego promieńmi miał naród wzrastać w moralną i materyalną siłę a przyniesiona z zagranicy oświata niosła kształt i ducha zachodu, — głównym przedmiotem w szkołach była łacina. „Szkoły, — podaje M. Wiszniewski,[1] — zakładane i utrzymywane były tylko dla kształcenia przyszłych księży; tam tego tylko uczono, co przyszły ksiądz koniecznie umieć musiał; najczęściéj kończyło się na śpiewaniu i czytaniu po

  1. Hist. liter. polskiéj.