Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/292

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

padają i giną. Że u nas brak tego ogniska czuć się daje, pojmuje to każdy, kto tylko głębiéj zapuszcza wzrok w stósunki nasze społeczne. Przyjść może do tego nareszcie, że nasi przeciwnicy dla braku łączności społecznéj i spójni organicznéj, aby osłabić nas moralnie i zagładzić charakter polityczny, odmówią nam jeszcze tytułu społeczeństwa i nazywać nas będą mieszkańcami polskimi w prowincyi poznańskiéj.
Po przedstawieniu różnostronnych ułomności naszych i niedomagań, po odkryciu zamachu, jaki się z strony przeciwnéj na narodowość naszę gotuję, po wykazaniu konieczności zjednoczenia sił, mniemam, że rozwodzić się jeszcze szerzéj nad potrzebą organizacyi byłoby rzeczą zbyteczną, przechodzę przeto do warunków i celu organizacyi.
Głównym warunkiem organizacyi jest połączenie wszelkich stronnictw i zjednoczenie sił. Naśladowanie żywiołów obcych wprowadziło do nas z zagranicy różnorodne teorye rozmaitych stronnictw politycznych i socyalnych, które rzuciły niezgodę w łono narodu i utrudniły wszelkie porozumienie do obrania jednéj a pewnéj drogi do zamierzonego kresu. Utarło się było u nas wyrażenie, że różnemi drogami należy zmierzać do wspólnego celu, i hołdując téj postępowéj zasadzie, porozbiegaliśmy się, na różne podzieleni stronnictwa, po różnych drogach, bez żadnéj dla niego korzyści. Najróżnobarwniejszą mozaikę stronnictw przedstawia nam dzisiaj Galicya. Pojęcia niedojrzałe pod względem politycznym i społecznym, napuszone niedostępną butą, ścierają się i walczą między sobą, a przez fałszywe zapatrywania się i nierozumienie rzeczy nietylko że sprawy naprzód nie posuwają, ale przeciwnie ją cofają. I tak wszędzie, gdzie tylko sprawa jaka narodowa,