Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zbytek, lubo demoralizuje, nie robi jednakże żadnéj różnicy w stosunkach ekonomicznych, albowiem puszczony kapitał przez N pochwytuje O lub P i używa go do podniesienia produkcyi krajowéj, gdy u nas, jeżeli z rąk bogatszego przechodzi kapitał do kieszeni uboższego, to ten nie zawsze umie z tego korzystać, da się ułudzić powabnym pozorem zbytku i wypuszcza z rąk kapitał, który najczęściéj wpada w obce ręce. U nas po większéj części można to za regułę przyjąć, że jeżeli kto korzysta z hojności lub zbytku swego ziomka, to nie na to, ażeby tego kapitału na dobre, podnoszące jego własny i kraju byt użył cele, tylko na to, aby sam używał, dzieci swe uczył używać i ażeby ostatecznie kapitał zmarnotrawił, na który już czyha z wszystkich stron żywioł obcy. Powiadamy sobie, ludźmi jesteśmy i jako tacy w błędy wpadać musimy, „errare humanum est,” a uderzywszy się w piersi i uspokoiwszy sumienie, puszczamy się tąsamą drogą błędów, którąśmy zarzucali innym, gdyśmy się do niéj nie byli jeszcze zbliżyli. Gdy przyjdziemy do jakiego takiego kapitału, zdaje nam się, że wolno nam używać, boć to nasza praca, i że mamy do tego większe prawo, aniżeli ci, którzy nie pracowali i nie pracują na swoje mienie; uznajemy za rzecz całkiém słuszną pokazać światu, że jesteśmy ucywilizowanymi ludźmi, że mamy smak, że mamy równie, jak inni, wydelikatnione zmysły, że znamy się na komforcie, że nareszcie, zapracowawszy, wolno nam używać wszelkich przyjemności, chociażby ze zbytkiem. A dzieci? niechaj także popróbują najlepszych rzeczy, to jest takich, które najlepiéj i najsmakowiciéj dogadzają zmysłom, niechaj się nauczą żyć dobrze, aby umiały dobrze pracować. Pierwszego łatwo i zawsze nauczą się dzieci, lecz drugiego rzadko; dzieci, przyzwyczajone w domu rodzicielskim do zbytku, niechętnie biorą się do pracy, a je-