Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/173

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ócz przed światłem, jakiém ta święta nauka rozświeca nam drogi doczesne i wieczne, wychowujmy w zbawiennych jéj zasadach dziatki nasze, a założymy kamień węgielny ich szczęścia i wprowadzimy je w koléj prawdziwego ich przeznaczenia.
Moralność. Wrażenia cielesne i pojęcia duchowe, całkiém odrębne własności człowieka, które w dążnościach swych i działaniach w różnych czasami rozchodzą się w kierunkach i niekiedy naprzeciw siebie stoją, nie wiadomo, jak dalekoby doszły w téj walce, gdyby Bóg litościwy nie był ustanowił rozjemcy, któryby sprawy między niemi załatwiał, a którym to rozjemcą jest sumienie. Zadanie tego rozjemcy jest trudne, albowiem, lubo religia podaje nam zbawienne zasady i reguły, pouczające nas, co mamy czynić a czego się wystrzegać, one to jednakże bezwzględnie nie wspierają sumienia, ponieważ Bóg dla wzniecenia i utrzymania koniecznéj do udoskonalenia człowieka wewnętrznéj walki obdarzył go wolą wybierania pomiędzy dobrém a złém. Od człowieka przeto zależy ułatwienie sumieniu jego działania: im wola człowieka więcéj ma skłonności ku dobru czyli im jest lepszą, tém głos sumienia jest wybitniejszy, tém więcéj przekonywający, tém mocniejszy do karcenia i pokonania wrażeń cielesnych a podniesienia pojęć duchowych. W stosunku do woli człowieka i większéj lub mniejszéj siły głosu sumienia stopniuje się jego moralność. Człowiek pozbawiony wszelkiego popędu ku dobru nie może téż żywić w swéj duszy moralnego uczucia i podobny jest do zwierzęcia, nie znającego innych wrażeń, jak zaspokojenie pożądliwości ciała. Od tego najniższego stanu aż do szczytu doskonałości ludzkiéj jest wiele stopni, które człowiek sam ustawia sobie z dobrych uczynków i podnosi się moralnie przez coraz ściślejsze wypełnianie obowiązków względem Boga,