Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zgodą członkowie nie mogą stworzyć jednomyślnéj woli, tego głównego nerwu społecznego życia. Poglądamy z trwogą na rysującą się coraz głębiéj budowę społeczną; biadamy, gdy z niéj cegła po cegle się wali; widzimy, jak wyciągnięte ku niéj z pomocą ręce samolubstwo odtrąca, a nie stawamy naprzeciw niemu mężnie, aby je odeprzeć i ubezwładnić. Słabe wycieczki, jakiemi je dotąd niepokojono, pociski, jakie na nie wymierzano, były dlań, jak się przekonywamy, nieszkodliwe. Jak ów mytologiczny wielogłowy smok Wawelu, o którego ubicie przez czas długi daremnie się kuszono, albowiem nim ostatnią odcięto mu głowę, to pierwsze już poodrastały, tak i samolubstwo posiada ten fatalny odradzania się talizman, wspierane przez posiłkujące je żądze i namiętności, że, gdy się zakorzeni, nie podobna go zwalczyć. Żądzy tych i namiętności, jak siedm owych głów smoczych, jest siedm, których, acz nam są już znane, powtórne wymienienie nie będzie zbyteczném, a zowią się one: chciwość, skąpstwo, zazdrość, nieczułość, złośliwość, próżność, zarozumiałość. Wszystkie one zioną jadem mniéj lub więcéj zabijającym, wypróżniają serce, zatruwają duszę, wycieńczają ją i na łup samolubstwu rzucają. Walczyć przeciw nim, gdy się zrosną z naturą człowieka, gdy nad tąż zapanują, już za późno, wtenczas nie pokonają ich najwznioślejsze morały, najszczytniejsze prawdy nie dosięgną ich wnętrza i rozbijają się o grubą zmysłowości skorupę. Nie wytępi ich żadna ziemska siła, bo one są właściwością potęg ciemnych, z któremi na wieczną walkę ród ludzki jest wskazany; nie zdołamy ich raz na zawsze ubić, lecz w naszéj jest mocy ścieśnić działania ich pole, zagrodzić im drogi przez postawienie na straży domowego wychowania, aby broniło im przystępu do niewinnego serca i anielskiéj dziecka duszy.