Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chór aniołów, duchów czystych, wystąpił w obronie sprawy Przedwiecznego Pana i „stała się wielka bitwa na niebie”, jak podaje nam w Objawieniu Jan Św. Na czele hufca świętego zagrzmiał archanioł Michał na całém przestworzu niebios potężném hasłem: „Któż, jak Bóg?” (Quis, ut Deus?), uderzył na krnąbrnych aniołów szyki, pokonał ich i zepchnął na potępienie wieczne. A wówczas dał się słyszeć na wysokości głos wielki: „Weselcie się niebiosa i wy, którzy mieszkacie na nich, biada ziemi i morzu, iż zstąpił do was djabeł, którego gniew jest wielki.[1]” I spełniły się słowa nieomylnego głosu Boskiego. Djabeł, duch ciemności, jest odtąd sprawcą wszelkiego złego; on stara się odwrócić człowieka od Boga a przedewszystkiém skrzywić wolę człowieka i postawić ją w przeciwieństwie z wolą Boską; on przeszkadza lub uniemożebnia udoskonalenie człowieka na wzór i podobieństwo Boga, a tém samém osusza źródła doczesnego szczęścia i wiecznego zbawienia. Jedyną dążnością ducha tego złego jest kusić duszę i wszystkie zmysły człowieka, oszukiwać go i nęcić nad przepaść, w którą sam jako potępieniec został wtrącony; on to zgotował zgubę pierwszym rodu ludzkiego rodzicom, skusiwszy ich do pogwałcenia woli Boskiéj. Jakkolwiek Chrystus Pan, Odkupiciel nasz, wyjednał nam łaskę przezwyciężenia pokus i moc oddalenia złego, jakie się w nas wcisnąć usiłuje, to jednakże my sami, łamiąc prawa woli, dobrowolnie poddajemy się panowaniu ducha ciemności, który sam z siebie nie posiada władzy do opanowania duszy człowieka. Gdzie nie ma pokusy, tam téż nie ma i zasługi; ażeby te pokusy pokonać, mamy walczyć, według słów Pawła Św., nietylko przeciwko ciału i krwi, ale téż przeciwko

  1. Apokalyps. 12. 8—12.