Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

obcego nietylko nie daje, ale jeszcze wszelką w nie wiarę osłabia.
Wychowanie obce odebrało nam do tego stopnia czucie i rozum narodowy, że przyrodzony zwyczaj mówienia językiem ojczystym zarzucono w niektórych rodach, a język obcy jako towarzyski przyjęto, w generacyi starszéj francuski a w młodszéj angielski. Lubo, słuszność oddając, przyznać należy, że piękną jest rzeczą posiadać obce języki, komu nauczenie się i poznanie ich jest łatwém, to nie powinno się atoli wiele czasu na nie tracić, albowiem one mają być uważane nie za cel, ale tylko za środek do celu, jakim jest kształcenie umysłu lub téż nabycie potrzebnych wiadomości. O ile znajomość języków obcych ku celom naukowym skierowana jest chwalebną i pożyteczną, o tyle uczenie się tychże języków dla tego tylko, aby niemi mówić i tém wyróżniać się od swych rodaków, jest śmieszném i politowania godném. Skłonność ku obcym językom i zdolności nauczenia się ich nie są najwyższemi darami przyrody, pysznią się niemi te tylko ludy, których język jest surowy i których żadne wyższe nie zdobią przymioty. Gdzież jest najwięcéj rozpowszechnione używanie języków obcych? Oto w Rosyi! tam każdy Mongoł, Tatar, ludzie, którzy elementarnych nauk nie posiadają, mówią po francusku i poświęcają wszystko, aby się tego nauczyć języka, bo mniemają, że nim pokryją swą nicość i podszyją się pod cywilizacyą europejską; lecz co do tego mamią się tylko i sami siebie i innych, również, jak oni, ciemnych oszukują. Ażali nie poniża nas to, że z takimi towarzyszami zdążamy razem do cywilizacyi mety i że taksamo, jak i oni, fałszywie pojmujemy cywilizacyi postęp? Jeżeli nam rozum nie dopisuje tak dalece, abyśmy pojąć mogli, jak mylną i oddalającą nas coraz więcéj od upragnionego wszystkim celu obraliśmy drogę, to