Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/111

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

własnych dobrych, a przyjęcia obcych złych. Ale pocóż nam daleko szukać tych przykładów? wszakże zrobiliśmy smutne doświadczenie sami na sobie! Porzuciliśmy starodawne zwyczaje i obyczaje, a z niemi razem obywatelskie cnoty Ojców, wiarę i cześć dla Wszechmocnego Boga, a przyjęliśmy błędne teorye, niedowiarstwa i faryzeuszostwa; poszanowanie i miłość dla rodziców zastąpiła chłodna grzeczność; staropolską gościnność i szczerość zamieniliśmy na modną etykietę i obłudę, skromność w prowadzeniu domu na wytworny zbytek; zamiast dawnych, prostych, zdrowych pokarmów używamy draźniących podniebienie, na sposób obcy przyprawnych łakoci; w miejsce staréj gospodarności rozsiadł się dzisiaj nieład; tam, gdzie pracowitość, nie szczędząc znoju i trudu, przyspasabiała środki do wychowania dzieci i gromadziła zasoby na przyszłość, tam dzisiaj próżniactwo, wygody i zbytek wszystko pochłaniający, a biedne dzieci, nie odebrawszy nawet wychowania, nie umieją sobie zapracować na utrzymanie życia i stają się ciężarem społeczeństwa; nareszcie duch miłości, i ofiary już nie ten ma polot, co dawniéj, podcięły mu skrzydła prywata i egoizm. Pomimo ogromnych strat, jakie przy téj zamianie ponieśliśmy, nie da się zaprzeczyć, że nasze zwyczaje i obyczaje miały także swe przesady i niedostateczności, ale te można było na drodze narodowego i społecznego rozwoju złagodzić lub uzupełnić, a nie należało nigdy zamieniać ich hurtem na obce, przez co nabyliśmy, jak się pokazało, za mniejsze zło o wiele większe gorsze, które ciało nasze toczy, psuje i wycieńcza. Pytam, czy po téj zamianie naszych zwyczajów i obyczajów na obce jesteśmy cnotliwsi, spokojniejsi i czerstwiejsi od naszych przodków? czy podnieśliśmy moralnie nasze znaczenie i powiększyliśmy materyalnie nasze mienie? czy dzieci obecnych pokoleń więcéj uszczęśliwiają