Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.








Przedstawiwszy w niedawno temu wydanéj książeczce „Rzut oka etc.” niedomagania spółeczeństwa naszego, wskazałem organizacyą jako środek zaradczy, który mieści w sobie wszystkie te warunki, jakie do wzmocnienia i wprowadzenia w regularny ruch ułomnego a skołatanego ustroju naszego społeczeństwa są konieczne. Z wszystkich pism polskich, które „Rzut oka etc.” krytycznie rozebrały, sam tylko „Tydzień” podniósł i poparł myśl organizacyi, inne zaś pisma przechodziły wprawdzie specyalnie poruszone sprawy, myśl jednakże główną, myśl organizacyi, pominęły milczeniem. Lubo milczenie bywa niekiedy wyrazem zgody, to w obecnym atoli przypadku zadowolnić mnie nie może, zwrócenie bowiem na myśl tę uwagi ogółu i wymiarkowanie jego zdania miałem głównie na celu. Nie wiem, gdzie i w czém rzeczywiście szukać mi należy przyczyny tego milczenia, czy w uznaniu, że myśli téj przeprowadzić i wykonanać nie można, czy téż w pozostawieniu jéj późniejszemu, a tém głębszego rozważeniu. W domniemywaniu tém utwierdziły mnie poniekąd te pisma, które zakończyły recenzyą „Rzut oka etc.” zapowiedzią, że jeszcze raz do rozbioru jego powrócą; gdy atoli czwarty miesiąc już upływa, a zapowiedzi te nie ziszczają się