Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/321

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
303

Bo kiedy zechce Bóg przed swój tron
Wymarłe powołać ludy,
Toż przecie z grobów obudzić On
Musi trębaczów najprzódy!

Hej! co za radość będzie w tym dniu!
Z cieśni się grobu wyrąbię;
Wszystkim narodom co starczy tchu,
Przeciw Moskalom zatrąbię!

Herwegh.





ŚPIEWEK LUDU POLSKIEGO.

Nasłańcy północy srogiej,
Precz odszczepieńcy, precz niewolnicy,
Z Polski lubej, z Polski drogiej;
Nie kalajcie nam ziemicy.
Precz sobie ku Sybirowi,
Pókiście żywi i zdrowi.

Jak zasięgną wieści stare,
Wolno tu żyli, wolno konali,
Czcili zawsze prawą wiarę,
I zawsze bili Moskali:
Precz i t. d.