Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/280

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
260

I ten potok wolności wezbrany
Spłynie ku wam, wy ku nam spłyniecie,
Skruszy tamy, pochłonie tyrany,
I po całym rozleje się świecie.

Nowy potop, niewola zaginie,
I krwią ludzką pojące się zwierza —
Z potopu jedna arka wypłynie,
Braterskich ludów z wolnością przymierza.

Szerzcież więc bracia żar, którym pałamy,
Niechaj go wściekłość tyrana nie zgasi;
Ostatni raz was żegnamy,
Bracia i następcy nasi.






PRO MEMORIA.

Błysło i hukło — i krew się polała —
We krwi spłynęła nasza Polska cała,
Tysiące mogił wyrosło nad ziemią
A na nich chwasty, piołuny zielenią.

Znaku Chrystusa wrogi zabronili!
Księży wygnali, by się nie modlili,