Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie tom 2.djvu/220

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nigdzie.... U nas tu wszystko spokojnie, lecz teraz za nic ręczyć nie można, kiedy febra głupstwa tak silnie trzęsie chorych. Może téż Bóg zmiłuje się i położy tamę złemu, środkami sobie wiadomemi. Skutki przecie ostatnich zdarzeń zawsze najsmutniejsze będą, na długo. Uważaj tylko, że to, co dotąd zwaliśmy rozbiorem, już aż do rozkładu chemicznego postąpiło. Jakże serce nie ma się krwawić, myśl nie zczernieć!
....Z Galicyi smutne zawsze dochodzą nas wieści, które i wy macie i może pewniejsze i smutniejsze jeszcze. Militia est vita humanis, jak mówią; boć z ilu to sprzecznościami w czasach naszych walczyć trzeba. Byłyć wprawdzie i dawniéj okropności. Czytam teraz wiek Leona X. przez Audin; obok wielkości i wzrostu chrześciańskiéj cywilizacyi, ileżto szkarad, bezeceństw! Nasze szkarady są innego rodzaju; lecz kto nie da się powodować samym wrażeniom osobistym i miejscowym, wiele także wyższych rzeczy w czasach naszych postrzeże. Trzeba przeklinać, co jest wartem przekleństwa, lecz przedewszystkiém sprawiedliwym być trzeba.“
Po wypadkach w Galicyi zaczęto i w Królestwie myśleć nad reformą włościankich stosun-