Strona:Lombroso - Geniusz i obłąkanie.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żaden biedny śmiertelnik nie może bezkarnie zużyć pewnej ilości siły, ażeby nie ponieść szkody dotkliwej pod innym względem, prawo wreszcie warunkujące niejednakowość własnych dzieł tych ludzi.
Melancholia, przygnębienie, bojaźliwość i egoizm — oto straszna zapłata za zużycie wspaniałych darów umysłowych, podobnie jak choroby organów płciowych, bezpłodność i wyschnięcie mlecza pacierzowego są następstwem nadużyć płciowych, a katar żołądka następstwem nieumiarkowanego jedzenia.
Poetka Milli, po peryodzie ekstazy, w której wykazuje taką olbrzymią siłę twórczości, że starczyłoby jej na całe życie dla któregokolwiek z poetów pośledniejszych, dotknięta została rodzajem paraliżu i w tym stanie pozostawała przez czas pewien.
Mahomet, po wygłoszeniu swych przemów, stawał się niedołężnym, wyznał on raz Abu-Bekrowi, że tłomaczenie trzech sur (ustępów) Koranu odurzyło go zupełnie.
Goethe—wiecznie zimny Goethe, wyznał, że sposobienie jego waha się między nadzwyczajną wesołością i nadzwyczajnym smutkiem.
Giusti cierpiał napady hipoehondryi, które doprowadzały go do szaleństwa, często sądził, że jest wściekłym i mówił, że jest „chory na ból wnętrzności i na wiersze“ (malato a'intestin i e di versi).
Wogóle mniemam, że nie ma i nie było w świecie ani jednego wielkiego człowieka, który nawet w chwili największego szczęścia, nie uważał siebie, który nawet w chwili największego szczęścia, nie uważał siebie, bez żadnego powodu, za nieszczęśliwego i prześladowanego, albo któryby nie doświadczał napadów kenestezyi, które są podstawą melancholii ereotystycznej.
Niekiedy wrażliwość staje się wynaturzoną i jednostronną, koncentrując się w jednym tylko punkcie. Niektóre rodzaje idej i szczególnie wybrane wrażenia stopniowo pozyskują doniosłość głównego (specyficznego) bodźca, działającego na mózg ludzi genialnych, a nawet na cały ich organizm.
Heine, który sam pisał o sobie, że nie może pojmować rzeczy łatwych do zrozumienia, Heine sparaliżowany, ślepy i umierający, kiedy mu radzono, ażeby pojednał się z Bogiem, przerwał chrapanie przedśmiertne czyniczym dowcipem:—Dieu