Strona:Listy Jana Trzeciego Króla Polskiego.djvu/158

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
LIST XXII.
Pod Strygonium, 30 Octobris.

Jedyna i t. d. My tu ieszcze na temże stoimy mieyscu, oczekuiąc na przeprawę przez Dunaj woisk Cesarskich. Jutro iednak, da P. Bóg, skoro dzień, ruszymy się. X-że Bawarski dziś odieżdża, z którym mi się ieno raz widzieć przyszło. P. Staremberk także na swoię do Wiednia powraca komendę. Pana Woj-dy Ruskiego powrócił tłómacz wczora z Nowych Zamków iakoś o południu, którego posyłał dla szukania officyera swego y kilku żołnierzy z pod Chorągwi Wołyńskiey, wziętych na drodze do Komory. Ten między inszemi nowinami powiedział, że pocztę naszą przeięli Turcy i pocztarza samotrzeciego przyprowadzili, który miał na sobie pocztarską trąbkę. Czytali listy, y powiedzieli, że znaleźli między inszemi obrazek iakiś, który snać ktoś sam siebie wymalował, y posyłał damie czyli żonie swoiey. Jam zaraz pomyślił na D’Aleraka. Kazałem pytać