Strona:Leblanc - Zęby tygrysa (1924).djvu/266

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   260   —

randol w podobny sposób? W jaki sposób w domu strzeżonym przez policyę, w pokoju strzeżonym dniem i nocą, mogli oni, niedostrzeżeni przez nikogo, wykonać podobną pracę?
— Odpowiedź jest łatwa, panie prefekcie. Praca ta była wykonana wówczas, gdy dom ten nie był strzeżony przez policyę.
— A zatem przed popełnieniem zbrodni?
— Tak jest, przed popełnieniem zbrodni.
— Kto mi jednak udowodni, że tak istotnie było, jak to pan przedstawia?
— Pan sam już udzielił sobie odpowiedzi na to pytanie, panie prefekcie. Ponieważ było rzeczą niemożliwą, ażeby stać się to mogło inaczej.
— Ależ mów pan wreszcie! — wykrzyknął pan Desmalions rozdrażniony. — Jeśli posiada pan materyał do jakich poważnych rewelacyi, to proszę nie zwlekać!
— Lepiej będzie, panie prefekcie, jeśli pan dojdzie do prawdy tą samą drogą, którą ja doszedłem. Gdy się zna tajemnicę ukazywania się listów, to prawda ta jest bliższą, aniżeli się mniema i byłbyś pan już wymienił nazwisko zbrodniarza, gdyby ohyda jego zbrodni nie odsunęła od niego wszelkich podejrzeń.
Pan Desmalions przyjrzał się Perennie uważnie. Znał on wagę każdego słowa, wygłoszonego przez don Luisa i doświadczał uczucia istotnego niepokoju.
— Więc, według pana — powiedział — te listy, które oskarżają panią Fauville i Gastona Sauveranda, zostały umieszczone tam w tym jedynie celu, ażeby ich zgubić oboje?
— Tak, panie prefekcie.
— A ponieważ umieszczono je tam przed popełnieniem zbrodni, przeto spisek ten został ukartowany przed zbrodnią?
— Tak, panie prefekcie, przed zbrodnią! Z chwilą gdy się przyjmie za pewnik niewinność pani Fauville i Gastona Sauveranda, to, ponieważ wszystko ich oskarża, przyjdzie się do wniosku, że wszystkie te oskarżenia wynikają z seryi okoliczności umyślnie stworzonych. Wyjście pani Fauville owego wieczoru, poprzedzającego zbrodnię, jest — ma-