Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/400

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

97. Ja oddaję się pod opiekę mojego Boga, powiedział Abraham, On mi wskaże prawdziwą drogę.
98. Panie! daj mi syna któryby należał do sprawiedliwych.
99. Objawiliśmy mu narodzenie się syna z łagodnym charakterem.
100. Gdy doszedł do wieku młodzieńczego[1],
101. Zawołał doń ojciec: Synu mój! śniło mi się, że ofiarowałem cię Bogu[2]; zastanów się i powiedz co myślisz o tem?
102. Ojcze mój! zawołał, rób co rozkazano, jeżeli podoba się Bogu zobaczysz mnie, znoszącym wszystko z męztwem.
103. I gdy obaj z rezygnacją zdali się na wolę boską, wtenczas gdy Abraham położył syna twarzą ku ziemi[3].
104. Zawołaliśmy na niego: Abrahamie!

105. Uwierzyłeś w widzenie jakie miałeś! po tem poznajemy cnotliwych.

  1. Podług Komentatorów, miał wówczas lat trzynaście.
  2. Powiadają, że Abraham dnia ósmego miesiąca Dulhadże widział we śnie Archanioła Gabrjela rozkazującego mu przynieść Bogu syna swego w ofierze. Przez dwie następne noce widział powtórzenie tego snu, a ztąd wniósł że to jest wyraźny rozkaz Boga. Wziął więc syna swojego Izmaela (Izaaka jeszcze nie było), zaprowadził na dolinę zwaną Mina, a na ułożonym stosie z wonnego drzewa, położył związanego syna i sam oddał się gorącym modlitwom; po ukończeniu takowych wyjął miecz i wzniósł go nad synem dla spełnienia ofiary. Lecz w tem Anioł Boży wstrzymał prawicę Abrahama i kazał mu natomiast ofiarować obok leżącego baranka przyniesionego z nieba, który był oznaką niewinności i pokory Izmaela.
    Mahometanie sądzą, że Izmael a nie Izaak był przeznaczonym na ofiarę, z następujących powodów: Izmael syn Abrahama i niewolnicy Agary (patrz Rozd. XIV str. 204) był zrodzonym i ofiarowanym Bogu wówczas, kiedy narodzenie Izaaka nie było jeszcze przepowiedziane przez Aniołów Abrahamowi i jego zgrzybiałéj małżonce Sarze. Zresztą sam prorok Mahomet powtarzał: że jest potomkiem dwóch mężów ofiarowanych Bogu. Ze słów tych wypada rozumieć 1° Izmaela który jest praojcem Arabów; 2° Abdallaha ojca Mahometa, którego Abdelmotaleb poprzysiągł przynieść Bogu w ofierze jeśli odkryje źródło święte Zemzem, wydobyte słowem Boskiem z ziemi dla Izmaela i matki jego. Gdy Bóg zadosyć uczynił prośbie Abdelmotaleba, i gdy ten z największą pokorą miał wypełnić obietnicę, Anioł uwiadomił go że wolno mu zastąpić czem innem ofiarowanego syna. Wówczas Abdelmotaleb zabił na ofiarę sto wielbłądów, i odtąd taka liczba wielbłądów podług rozkazu Sonny jest ceną okupu krwi jednego prawowiernego. Dokładne objaśnienia co do ofiary Abrahama czytać można w uczonéj rozprawie Geigera: Was hat Mohamed. etc. str. 131, 133.
  3. Abraham jak mówiliśmy podniósł już miecz, lecz Anioł wstrzymał jego rękę i tym sposobem Bóg ocalił Izmaela.