Strona:Klemens Junosza - Za mgłą.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jak się dorobię i będę na swojem, to co innego.
— Pan się dorobi!! Idź pan spać, pan żałuje ćwiartki owsa i chce się dorobić. Próbuj pan handlować piaskiem. Dobranoc!