du czynności dziennych, nie sporządzał bilansu, lecz zastanawiał się nad pytaniem w jakim celu ciotka dziedzica żąda wiadomości o jego długach.
Można to rozmaicie tłómaczyć. Naprzód, każda kobieta w ogóle jest ciekawa, ale jest także i skąpa, ta obiecuje wynagrodzenie i dobre, więc rzecz jasna, że ma w tem jakiś interes. Ale jaki? Może chce zapłacić długi dziedzica? Powiada wyraźnie, że nie ma takiego zamiaru Może chce ulokować pieniądze na Rudawce? Bardzo często się zdarza, że ciotki miewają sumy i że lokują je na hypotekach siostrzeńców. Gdyby Mordka wiedział co ciotka myśli, stosownie do tego upracowałby odpowiedź na jej zapytanie. Ile dziedzic ma długów? Naturalnie sam tego nie wie, ale Mordko wie doskonale, jeden Mordko. Potrafi on z pamięci podyktować listę wierzycieli, a w ogólnej sumie może się omylić o rubla, co najwyżej o dwa.
Niech wreszcie o trzy, ale większej omyłki stanowczo być nie może.
Do późnego wieczora siedział Mordko na kłodzie i rozmyślał nad tem, jaki interes ukrywa się pod płaszczem ciekawości pani Petroneli — oraz jak należy odpowiedzieć na jej zapytanie. Czy wymienić liczbę większą czy mniejszą, czy też rzeczywistą? Za-
Strona:Klemens Junosza - Powtórne życie.pdf/69
Wygląd
Ta strona została skorygowana.