Strona:Klejnoty poezji staropolskiej (red. Baumfeld).djvu/393

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i — życzącą mu długiego życia; ciekawa to informacja, dowodzące, że Schlichtyng był, muzykiem“ i do melodji pewnie tę, jak i wiele innych pieśni napisał. Poza tem zwrotka ta, zarówno ze względu na owo życzenie, jak, i wyraźnie naśladowaną formę zwrotek poprzednich, uważana być może słusznie za dodatek któregoś z przepisywaczy i dlatego pomijamy ją w tekście; tembardziej, że z nim nie jest ściśle związana.
Z sielanki „Śpiewacy“. Z „Sielanek ruskich“ Józefa Bartłomieja Zimorowicza, wyd. r. 1663 (patrz: objaśn. do str. 87).
Rana — ranna (zorza); z siedmi Tryjonów — (z „Septentrjonów“) od strony Wielkiej Niedźwiedzicy, t. j. od północy; Pokucie — część Rusi Czerwonej w okolicach Kołomyji; auzońskich — włoskich: w lochach niezaziębionych — w cieplarniach: pochodzisty — spadzisty, pochyły; wasilek — ziele polne.
Zielone. Ze zbioru Kochowskiego „Niepróżnujące próżnowanie“ (patrz: objaśn. do str. 101).
Dziardyny — (z francus.) ogrody: kochaneczek wawrzyn Feba — wawrzyn (laur), którym Febus (Apollo) nakazał wieńczyć poetów: skołoźrzy — wczesny: ryczałtem — zupełnie, w całości (przegrywa zakład); kanak, halzband — naszyjnik; przyjmie prawo — t. j. warunki, zakład; z drażnięty — z piersiami (t. j. chowa liść na piersiach); co sie godzi — co spotyka (jaki zaszczyt, szczęście); przysz się – zapierasz się: fawor (z łaciń.) — względy, miłość.
Do Justyny. Tęskność na wiosnę. Laura i Filon. Ze zbioru poezji F. Karpińskiego (1780). „Laura i Filon“ najpopularniejsza z jego sielanek, śpiewana długo po dworkach i salonach, ulubiona jeszcze Mickiewiczowi (patrz: „Dziady“ cz. III, scena w celi Konrada). Jak wiadomo, poezje miłosne Karpińskiego zjednały mu popularną nazwę „poety serca“.
Pofolgowania — ulżenia.
Dwie gałązki. Ze zbioru poezji Kniaźnina, wyd. 1787—8. Jedna z charakterystycznych melancholją poezji tego autora.
Zefir — wiatr zachodni: dma — wiatr.
Zaloty. Z najlepszej komedji Zabłockiego: „Fircyk w zalotach“, (w treści opartej zresztą na wzorach francuskich). Fircyk, starościc, zjechał na wieś, do przyjaciela swego, Arysta, by uzyskać rękę jego siostry, młodej wdowy po pewnym podstolim.
Karesy — pieszczoty, tutaj: przymilanie się: à propos — właśnie, przy sposobności; androny — brednie; bądź jaką — jaką bądź, na twe ofiary — na twe ofiarowanie się, propozy-