Strona:Kazimierz Wyka - Modernizm polski.djvu/324

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Żądamy od sztuki naszej, aby była polską, na wskroś polską — bo jeśli traci rodzimość, straci tym samym siłę i wartość, i swoją rację bytu. Ale obok tego winna być młodą, mieć w sobie ogień młodości, skrzydła orle, królewskiego ducha, płomiennego ducha Mickiewicza[1].

Dla czytelników „Życia” nazwa Młoda Polska musiała kojarzyć się przede wszystkim z programem i twórczością Stanisława Przybyszewskiego. W przedmowie do Epipsychidiona, a więc jeszcze przed ukazaniem się cyklu Górskiego, Kazimierz Tetmajer zapewniał, że „Młoda Polska dumną by się czuć powinna, gdyby ten genialer Pole zaczął pisać po polsku i dał się wciągnąć w jej szeregi”[2]. Później Sewer powiadamiał publiczność, „że składa «Życie» w ręce najwybitniejszego modernisty, chlubnie znanego poza granicami kraju i najwięcej utalentowanego przedstawiciela Młodej Polski”, a Przybyszewski deklarował, że „wytrwa na ciężkim stanowisku, na którym go może fałszywe zrozumienie pojęcia obowiązku postawiło, aż do chwili, w której silniejszy i godniejszy artysta stworzy nowy organ dla Młodej Polski”, równocześnie polemizując z opinią, która robiła go „odpowiedzialnym za wszystko, co Młoda Polska pisała”[3].
W związku z tym warto przypomnieć pewien epizod — usiłowania Sewera i Artura Górskiego, by oddzielić Młodą Polskę od przybyszewszczyzny; taki był sens artykułu Górskiego Spowiedź poety[4] i Legendy[5] Sewera, mającej za przedmiot właśnie „walkę Młodej Polski z przybyszewszczyzną, czyli walkę sztuki opartej na sercu Chrystusa ze sztuką koźlich nóg, kabały i błyskotek stylowych”[6]. Dokładniej pisał o tym Sewer w liście do Wolskiej:

Przybyszewski do ewolucji był konieczny — zrobił swoje i już odchodzi. Młoda Polska oswobodzona od naleciałości, którą przyniósł z sobą Szczepański
  1. J. L. Popławski zgryźliwie natomiast twierdził (O modernistach, s. 226), że „grupa młodych poetów i artystów w Krakowie, która nazwała się Młodą Polską, w myślach swych i uczuciach nie jest ani prawdziwie młodą, ani szczerze polską”.
  2. „Życie”, 1898, nr 11.
  3. S. Przybyszewski Pro domo mea, „Życie”, 1899, nr 13—14.
  4. A. Górski Spowiedź poety, „Życie”, 1899, nr 4.
  5. Sewer Legenda, „Czas”, 1900, nr 2—40.
  6. List Ignacego Maciejowskiego do Maryli Wolskiej z 22 III 1899; w: Miscellanea literackie 1864—1910. Pod redakcją S. Pigonia, Wrocław 1957, s. 334—335.