Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 7.djvu/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ja se w karcmie
winko pił.
Ja se patrzał
w doliny,
na té śwarne
dziéwcyny.

Ka ja był,
ka ja był,
na doliny,
pierun bił,
a co strzelił
w doline,
drgały serca
matcyne.

Ka ja był,
ka ja był,
tam sie oreł
z orłem bił,
tam sie lasy
zmagały,
tam wojował
świat cały.

Ka ja był,
ka ja był,