Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 6.djvu/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

O królu! Morze szumi,
zrywa się w zawierusze — —
to biały anioł śmierci
przelata przez twą duszę...

O królu! Nigdy, nigdy,
nigdy już za żywota
przed tobą twoich pereł
łańcuch nie zamigota!

O królu! Nigdy, nigdy,
nigdy już nie ożyje
ostatnia perła twoja,
którą dziś morze kryje!

O królu! Nie odwracaj
za się smutnego czoła!
Bo się umarłych rzeczy
tęsknota nie dowoła!

O królu! Mrok śmiertelny
twą mądrą skroń owija,
a twe powieki zamknie
tęsknota, co zabija!