Przejdź do zawartości

Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezje Ser. 8.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
GŁOS.

Bluźnisz! Słowo święte
z otchłani wszystką wywołało ziemię!
Jak słup cień, Bóg ją rzucił poza Siebie
jednej godziny.

PIELGRZYM.

A władza była na początku...

GŁOS.

Dalejże go! W ciemię!
Bluźnierca! Panu przeciwić się śmie!
Dalej nań! Boga on przewyższyć chce!
Uha!

(Kamienie lecą na pielgrzyma)
GŁOS.

Zabijcie śmiałka! Bluźniercę! Nowinę!

(Mojżesz w płomieniach na głowie)
ECHO W BEZMIERZU.

Oznaczcie jedną godzinę!