Ta strona została przepisana.
MARYSIA, TERESIA:
Juz cas!
STRASZNY STRZELEC:
Juz cas!
TERESIA:
Dziewięć razy uderzyli — — —
W głąb podziemnych sal — —
Skała luta — — jeden głaz — —
Cyby juz — — hańci — — nie zyli? — —
MARYSIA:
Klęci po dziewiąty raz — —
TERESIA:
Cicho — — woda w sparze suści — —
kropla z kroplą z turnie ścieka — —
MARYSIA:
Kiedy się wzrok na dół spuści,
jak ptak na skrzydłach, ucieka — —
TERESIA:
Świat wisi ponad nami — het — —
my, jak na gwiazdach, wysoko — —
MARYSIA:
Cicho! — — Słuch się w skałę wpletł — —
Cy zyją hań?!...
(Cień)
TERESIA:
Zywy Bóg!
Co to?! Zwid?!