Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezje Ser. 8.djvu/111

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

babka was starym juz znali — —
a zawdyjeście grawali — —

MARYSIA:

I wasa nuta zaklęta
po Tatrak plące się het — —
cosik się wciąż ś niej pamięta,
ryje się ziemią, jak kret.
Mówią, ze śpiący rycerze
słysą tę wasą muzykę — —
podźmy odeprzeć te dźwierze!
Juz cas!

TERESIA:

Juz cas!...

MARYSIA:

Ja skocę,
weznę z chałupy motykę —

TERESIA:

Ja weznę łopatę z domu,
co ty ukopies, odrucę —

MARYSIA:

Mnie się tak serce łomoce,
mówi, ze w wasej muzyce
do hańtej groty jest kluce —
nieznane w świecie nikomu — —

STRASZNY STRZELEC:

Dziewcęta, jak błyskawice
stoicie obie przede mną —

MARYSIA, TERESIA

Prowadź nas w grotę podziemną...